Kuraszków drugiej drużynie nie leży...
W niedzielę 14 sierpnia rozegraliśmy na wyjeździe sparing, a naszym przeciwnikiem był Dąb Kuraszków. Podobnie jak w przypadku poprzednich sparingów zmuszeni byliśmy zagrać w dość eksperymentalnym składzie. Okres przygotowawczy to jednak czas na testowanie różnych wariantów więc z tego meczu również wyciągnęliśmy kilka wartościowych wniosków.
W drodze na to spotkanie wydawało się, że odbędzie się ono w ulewnym deszczu, ale tuż przed pierwszym gwizdkiem aura zmieniła się całkowicie i mecz przyszło nam rozegrać w klimacie, któremu zdecydowanie bliżej do tego w lasach równikowych. Było więc wiadomo, że duży wpływ na końcowy rezultat będzie miał tutaj poziom kondycji obydwu zespołów. I w tym aspekcie niestety Dąb Kuraszków nas przewyższał. O ile przez pierwsze 30 minut spotkania potrafiliśmy jeszcze stawić czoło drużynie gospodarzy, o tyle w późniejszych fazach meczu widoczna już była różnica wybiegania i ogólnie doświadczenia zespołu powstałego dobre 10 lat wcześniej niż nasz. Nie można jednak powiedzieć, że my nie mieliśmy swoich okazji, bo takie również się zdarzały. Pierwsza połowa zakończyła się wynikiem 1:0 dla gospodarzy i na tamten moment był to wynik odzwierciedlający przebieg spotkania. W drugiej połowie było już jednak trochę gorzej. Kilka razy uratował nas bramkarz, czasem słupek, a czasem brak dokładności w wykończeniu akcji przez naszych rywali. Dwie bramki rywali, w okolicach 60 i 80 minuty w zasadzie zamknęły to spotkanie. My jednak nie poddajemy się i zawsze walczymy do końca, czego efektem była bramka zdobyta już w doliczonym czasie gry przez naszego kapitana Patryka Żebryka.
Podsumowując, widocznym było tego dnia, że nasza drużyna musi w dalszym ciągu pracować zarówno nad kondycją jak i organizacją gry w atakowaniu. W najbliższym czasie te elementy będą na pewno dopracowywane i liczymy na ich poprawę w zbliżających się wielkimi krokami spotkaniach ligowych. Gospodarzom dziękujemy za możliwość rozegrania sparingu, gratulujemy pokazanej w tym spotkaniu jakości oraz życzymy powodzenia w nadchodzącym sezonie.
Komentarze