B-klasa: Na Pawłowicach bez niespodzianki
W ostatnią niedzielę nasz drugi zespół walczył o punkty ligowe z Orłem II Pawłowice. Niestety ta walka nie zakończyła się pomyślnie, bowiem gracze Pawła Szymoniaka przegrali - 1:6.
Po porażce z Sołtysowicami drugi zespół Widawy udał się na pobliskie Pawłowice, żeby rozegrać starcie ligowe z miejscowymi rezerwami Orła. Team Pawła Szymoniaka chciał zaprezentować się lepiej, lecz niestety ta sztuka mu się nie udała. Po pierwsze frekwencja meczowa nie była taka jak być powinna. Zaledwie dwie zmiany, a w tym gronie Adrian Samociuk, który narzekał na uraz. Lista nieobecnych była długa, a zabrakło takich graczy jak m.in Krzysztof Lota, Tomasz Wójcik, Dominik Salamon, Rafał Zdunek, Dawid Machała czy Mateusz Bagiński. Nie mniej mimo braków trzeba było grać, a cel się nie zmieniał. Było nim zwycięstwo.
Mecz nasz zespół rozpoczął nieźle. Do 20 minuty całkiem dobrze się bronił, lecz brakowało gry z przodu. Nie było tam utrzymania futbolówki, nie było też jakiś klarownych sytuacji. Między 20-45 minutą spotkania Orzeł zepchnął Widawę do defensywy i zaczął zbierać tego owoce. My zaczęliśmy popełniać dużo błędów w środku pola, a także w linii defensywnej. Pięć bramek straciliśmy, a jedną z nich strzelił nasz zawodnik notując samobója. Był nim Paweł Szymoniak. Do przerwy przegrywaliśmy więc 0:5, a więc mecz był już w zasadzie rozstrzygnięty.
W przerwie trzeba było nieco zmienić podejście, chcąc zachować honor, a także zastosować zmiany w ustawieniu. Te zabiegi pozwoliły zmienić grę widawskiej ekipy. Co prawda rywal już nic wielkiego robić nie musiał, ale nasi zawodnicy grali zdecydowanie lepiej. Widzieliśmy zupełnie inny zespół. Gra uległa zdecydowanej poprawie i z drugiej połowy można było wyciągnąć dużo pozytywów. Szczególnie, że Widawa chciała w końcu grać z piłką przy nodze, a nie za nią w głupi sposób biegać. W 70 minucie Szymoniak zmazał plamę związaną z ustrzelonym "swojakiem" i trafił na 1:5. Niestety rywal dosyć szybko odpowiedział i finalnie skończyło się na porażce "Widawian" - 1:6. W międzyczasie w 65 minucie za Albina Teresińskiego na murawie zameldował się Wiktor Breliński, a w końcówce Adrian Samociuk zmienił Pawła Szymoniaka. Finalnie nasz zespół przegrywa różnicą pięciu goli. Z racji tego, że Sparta II Wrocław zremisowała z Szymanowem to Widawa spada na ostatnie miejsce w tabeli grupy IX.
B-klasa:
Orzeł II Pawłowice - Tomtex II Widawa Wrocław 6:1 (5:0)
Bramka: Szymoniak
Rozkład bramek:
1:0 - gol dla Orła (27 minuta)
2:0 - gol dla Orła (34 minuta)
3:0 - Szymoniak - gol samobójczy (36 minuta)
4:0 - gol dla Orła (40 minuta)
5:0 - gol dla Orła (42 minuta)
5:1 - Szymoniak bez asysty (70 minuta)
6:1 - gol dla Orła (75 minuta)
Skład: Konrad Śliwa (BR); Kamil Bandosz, Paweł Szymoniak (88' Adrian Samociuk), Kuba Karczewski, Adam Szymula (K); Łukasz Kalus, Kamil Oleś, Bartosz Kozak, Michał Wójcik, Kuba Cichór; Albin Teresiński (65' Wiktor Breliński)
Komentarze