B-klasa: Kanonada strzelecka z Koniowem!
W pierwszą niedzielę października podejmowaliśmy Piorun Koniowo w ramach 8 kolejki grupy II Wrocławskiej B-klasy. Na własnym boisku rozbiliśmy ekipę przyjezdnych aż 10:2. Więcej o tym meczu w rozwinięciu.
Tydzień po zremisowanej potyczce z Wisznią Małą trener Michał Pondel postawił na bardzo podobny skład. Nie obyło się jednak bez zmian, Jakuba Bednarskiego zastąpił w pierwszej jedenastce Damian Brzoza zaś w miejsce Macieja Adamczyka wskoczył Rafał Dzietczyk. Na ławce zasiedli zaś Konrad Śliwa, Wiktor Chmielewski, Tomasz Słowiński, Maciej Adamczyk, Hubert Szor, Łukasz Wiraszka i debiutant w bieżącej kampanii ligowej- Krzysztof Oczeretko.
Od samego początku chcieliśmy przejąć inicjatywę, co nam się udało i przyniosło efekt w postaci gola. W 3 minucie po serii podań z pierwszej piłki, Jakub Bryś zagrał do wbiegającego w pole karne Konrada Chmielaka, ten zabrał się z futbolówką i płaskim strzałem dał prowadzenie Widawskiej drużynie. 1:0. Po szybkim ciosie rywale chcieli doprowadzić do wyrównania, lecz Jakub Pondel nogami wyłuskał piłkę napastnikowi w polu karnym. Dalej stwarzaliśmy sobie sytuację, lecz nie potrafiliśmy ich wykorzystać. Swoje sytuacje zmarnowali Damian Brzoza i Rafał Dzietczyk, a raz po strzale tego pierwszego obrońca wybił piłkę z linii bramkowej. Gdy wydawało się, że kwestią czasu będą kolejne trafienia naszych zawodników to rywale doprowadzili do wyrównania. W 16 minucie po centrze z rzutu rożnego, piłki nie wybił Pawlak, nie wyszedł do niej także Pondel, a gracz gości uciekł spod krycia Dzietczyka i z bliska wpakował piłkę do siatki głową. 1:1. Nasza reakcja była jednak natychmiastowa. W 20 minucie Marcin Mackiewicz wypatrzył na prawej stronie Jakuba Brysia i posłał mu piłkę prostopadłą, do której dobiegł nasz snajper, ściął z nią w pole karne i strzelił przy dalszym słupku, a piłka po interwencji bramkarza wpadła do siatki. 2:1. Dwie minuty później w polu karnym faulowany był Konrad Chmielak i sędzia podyktował rzut karny. Do piłki ustawionej na jedenastym w metrze podszedł Miłosz Jagodziński i pewnym, mocnym strzałem w środek bramki podwyższył prowadzenie Widawian. 3:1. W międzyczasie obie drużyny miały swoje okazje, lecz żadna z nich nie była w stanie zmienić rezultatu spotkania. W 40 minucie świetną zmianę krzyżową wykonali Jagodziński i Bryś. Nasz napastnik z lewej strony zacentrował w pole karne, a tam akcję mocnym strzałem z powietrza zamknął zawodnik z numerem "16". 4:1 i do przerwy wynik nie uległ już zmianie.
Podobnie jak od pierwszych minut spotkania tak i z początkiem drugiej drugiej odsłony szybko przejęliśmy inicjatywę, co przyniosło efekt w 52 minucie. Rafał Dzietczyk zagrał górą w pole karne, a tam pozbawiony krycia Kuba Bryś przyjął piłkę i strzałem z powietrza nie dał szans bramkarzowi gości. 5:1. Obraz spotkania dalej się nie zmieniał, mieliśmy swoje sytuację, a najlepsze z nich zmarnowali Jagodziński i Dzietczyk. W 58 minucie Po zagraniu Brzozy z prawej strony Dzietczyk przyjął piłkę w polu karnym i po obrocie w stronę bramki strzałem lewą nogą trafił do siatki. W nagrodę strzelec bramki został zmieniony i zastąpił go Maciej Adamczyk. 5 minut później Gracjana Siwaka zastąpił bohater z Wiszni Małej- Tomasz Słowiński. W 66 minucie nasza drużyna popełniła błąd przy rozegraniu piłki, Tomasz Iwanicki źle zagrał futbolówkę na 25 metrze, rywal posłał piłkę prostopadłą do napastnika, a ten mimo asysty Olesia wyszedł jeden na jeden z Pondlem i sprytnym lobem trafił do siatki. 6:2. W 70 minucie Marcina Mackiewicza zastąpił Wiktor Chmielewski, zaś 5 minut później na boisku w miejsce Tomasza Iwanickiego pojawił się Krzysztof Oczeretko. W międzyczasie zdobyliśmy bramkę. Maciej Adamczyk dopadł do krótko wybitej piłki i płaskim strzałem zdobył siódmą bramkę. 7:2. W 76 minucie Tomasz Słowiński zagrał na przedpole do Miłosza Jagodzińskiego, a ten cudownym uderzeniem z woleja zdobył niewątpliwie najładniejszą bramkę tego spotkania. 8:2. Rywale dalej się nie poddawali i stworzyli sobie dwie dogodne szansę, najpierw uderzenie z pola karnego na róg zbił Jakub Pondel, a po chwili w kotle pod bramką gracz rywali nie zdołał wbić piłki do pustej bramki. W 80 minucie Jakuba Pondla między słupkami zastąpił debiutujący w tym sezonie Konrad Śliwa, a cztery minuty potem hat-tricka skompletował Bryś. Po dograniu Adamczyka z prawej strony boiska, nasz snajper z 5 metra dość szczęśliwie wpakował piłkę do siatki po interwencji kipera gości. 9:2. Chwilę później strzelec bramki opuścił boisko i w jego miejsce zameldował się Łukasz Wiraszka. Do końca spotkania operowaliśmy piłką i ciągle stwarzaliśmy sobie sytuację, jednakże to rywale mogli zmniejszyć rozmiary porażki, kiedy to ich napastnik stanął oko w oko ze Śliwą i uderzył tuż obok bramki. Tuż przed końcowym gwizdkiem arbitra, Tomasz Słowiński zagrał do wbiegającego w pole karne Konrada Chmielaka, a ten płaskim strzałem przy krótszym słupku zdobył swoją drugą bramkę w tym spotkaniu.10:2. Był to też ostatni akcent tego przedpołudnia, po którym sędzia Szymon Siwek zakończył zawody.
Wygrywamy pewnie, utrzymujemy się w górnej części tabeli, a także odnosimy najwyższe zwycięstwo na własnym obiekcie od czasu "przenosin" na "Nową" Kominiarską. Cieszy zaangażowanie i walka o każdą piłkę. Podobać również może się fakt, że nie zdjęliśmy nogi z gazu i stworzyliśmy sobie multum sytuacji i przy odrobinie szczęścia i skuteczności wynik mógłby być jeszcze wyższy.
B-klasa:
Tomtex Widawa Wrocław - Piorun Koniowo 10:2 (4:1)
Bramki: 3x Bryś, 3x Jagodziński, 2x Chmielak, Dzietczyk, Adamczyk
Skład: Jakub Pondel (K) (80' Konrad Śliwa); Damian Brzoza, Kamil Oleś, Arkadiusz Pawlak, Tomasz Iwanicki (75' Krzysztof Oczeretko), Gracjan Siwak (65' Tomasz Słowiński); Marcin Mackiewicz (70' Wiktor Chmielewski), Konrad Chmielak; Rafał Dzietczyk (60' Maciej Adamczyk), Jakub Bryś (85' Łukasz Wiraszka), Miłosz Jagodziński
Niewykorzystana zmiana: Hubert Szor
Rozkład bramek:
1:0 - Chmielak as. Bryś (3 minuta)
1:1 - gol dla Koniowa (16 minuta)
2:1 - Bryś as. Mackiewicz (20 minuta)
3:1 - Jagodziński - rzut karny (22 minuta)
4:1 - Jagodziński as. Bryś (40 minuta)
5:1 - Bryś as. Dzietczyk (52 minuta)
6:1 - Dzietczyk as. Brzoza (58 minuta)
6:2 - gol dla Koniowa (66 minuta)
7:2 - Adamczyk bez asysty (72 minuta)
8:2 - Jagodziński as. Słowiński (76 minuta)
9:2 - Bryś as. Adamczyk (84 minuta)
10:2 - Chmielak as. Słowiński (90 minuta)
Sędziował: Szymon Siwek (KS Wrocław)
Autor relacji: Jakub Pondel
Komentarze