B-klasa: Historyczny mecz się nie udał...
Oprócz pierwszej drużyny wczoraj swój debiut w B-klasie zanotowała drużyna Rezerw. Podopieczni Grzegorza Biegacza swojego debiutu nie mogą zaliczyć do udanych, bowiem przegrali przed własną publicznością ze spadkowiczem z A-klasy - aż 0:6.
29 sierpnia 2021 był historyczną datą. Swój pierwszy mecz w B-klasie rozegrał Tomtex II Widawa Wrocław. "Widawianie" z pewnością musieli spodziewać się trudnego meczu, bowiem mierzyli się ze spadkowiczem z A-klasy - Muchoborem Wrocław. Nastawienia były jednak bojowe i chociaż Grzegorz Biegacz nie mógł skorzystać z wielu zawodników (m.in Pawła Szymoniaka, Filipa Borysewicza czy Patryka Żebryka) to jednak celem było zaprezentować się dobrze i sprawić niespodziankę. Trener Biegacz desygnował do boju następującą jedenastkę. W bramce - Konrad Śliwa. W obronie czwórka - Mateusz Pacanowski, Karol Leszczyński, Daniel Garbaty i Adrian Samociuk. Na w pomocy trójka - Łukasz Kalus, Grzegorz Stachowicz i Rafał Maciaszek. Na skrzydłach Maskym Taraunkha i Rafał Zdunek, a w ataku Grzegorz Strzępka. Na ławce zasiedli Kamil Moczydłowski, Dawid Machała i Adrian Kutera.
O meczu pisać zbyt wiele nie będziemy. Do 60 minuty był to pojedynek wyrównany. Fakt faktem więcej z gry wydawał się mieć Muchobór. Na przerwę powinniśmy schodzić z bezbramkowym remisem, ale niestety jeden z nielicznych celnych strzałów rywali znalazł drogę do naszej bramki. Nie obyło się bez naszej pomocy, a dokładnie naszego bramkarza - Konrada Śliwy, któremu piłka przełamała rękawice i wpadła do siatki. W ogóle nie był to dzień młodziutkiego kipera "Dwójki", który w drugiej odsłonie również popełnił wiele indywidualnych błędów mając udział przy trafieniach dla rywali. Przy rzutach wolnych bitych przez spadkowicza, po których padły bramki - źle się ustawił. Sprokurował rzut karny i niepotrzebnie wyszedł do napastnika, który z ostrego kąta zmieścił futbolówkę w sieci obok niego. W efekcie po 60 minucie straciliśmy jeszcze pięć goli i ostatecznie przegraliśmy 0:6. Staraliśmy się odgrażać, ale przy podciętych skrzydłach i bardzo niekorzystnym wyniku nie byliśmy w stanie strzelić choćby jednego gola.
Debiut drugiej drużyny nie był zatem udany. Indywidualne błędy zadecydowały o znaczącej porażce, choć po przebiegu spotkania nie można było odnieść wrażenia, że Muchobór był o tyle klas lepszy. W piłkę nożną gra 11 ludzi (plus rezerwowi), nie można więc w pełni obwiniać pojedynczych jednostek. Trzeba pracować nad wyeliminowaniem mankamentów w grze, a w tym pomoże tylko i wyłącznie regularny trening. Najbliższy odbędzie się w środę - 18:30 na Widawie. W przyszłą niedzielę natomiast przy Trawowej nasi zawodnicy powalczą o pierwsze punkty tej jesieni. Mecz ze Sportingiem odbędzie się o godzinie 11.
B-klasa:
Tomtex Widawa Wrocław - Muchobór Wrocław 0:6 (0:1)
Rozkład bramek:
0-1 gol dla Muchoboru (13 minuta)
0:2 - gol dla Muchoboru (62 minuta)
0:3 - gol dla Muchoboru - rzut karny (64 minuta)
0:4 - gol dla Muchoboru (68 minuta)
0:5 - gol dla Muchoboru - rzut karny (73 minuta)
0:6 - gol dla Muchoboru (77 minuta)
Skład: Konrad Śliwa (BR); Mateusz Pacanowski (75' Dawid Machała), Karol Leszczyński, Daniel Garbaty, Adrian Samociuk; Rafał Zdunek, Łukasz Kalus, Rafał Maciaszek, Grzegorz Stachowicz (88' Kamil Moczydłowski), Maksym Taranukha; Grzegorz Strzępka (60' Adrian Kutera)
Sędziował: Konrad Michalik (KS Wrocław)