A-klasa: Gra do końca przyniosła zwycięstwo!
W poprzednią niedzielę Tomtex Widawa Wrocław rozegrał kolejny mecz w rozgrywkach A-klasy. W ramach VIII kolejki spotkań w grupie II "Widawianie" udali się do Skarszyna na starcie z miejscową Spartą. Po zaciętym boju drużyna Michała Pondla zwyciężyła 2:1.
Do Skarszyna Widawa jechała zbudowana remisem z liderem tabeli - Piastem II Żmigród. Plan na to spotkanie był prosty - zdobycie trzech punktów. Wiedzieliśmy jednak, że łatwo to nie przyjdzie, bowiem gospodarze u siebie grają dobrze, a mając jeden punkt straty do naszej drużyny, z pewnością powalczą o pełną pulę. My zamierzaliśmy walczyć. Skład, którym dysponował trener Michał Pondel nie był optymalny, ale nie był też zły. Zagrać nie mogli Kamil Kusz, Sebastian Glinka i Tomasz Lamek, lecz do gry wrócili Jakub Jankowski czy Kamil Gołdyn.
Pierwsza połowa w wykonaniu Widawy była bardzo słaba. Graliśmy ospale. Brakowało ruchu, a pojedyncze akcje były źle zawiązywane. Pod tym względem miejscowi wyglądali o wiele lepiej i kilka razy Kacper Przybycin został zatrudniony. Raz piłkę po strzale wyłapał. Raz przeniósł ją nad poprzeczką, a za trzecią próbą zbił ją do boku. W 23 minucie na prowadzenie powinien wyjść nasz zespół. Marcin Mackiewicz świetnie wrzucił piłkę z prawej strony na dalszy słupek, a tam uderzenie Roberta Papiewskiego z główki świetnie obronił bramkarz. Po chwili mieliśmy dobitkę Kuby Sawickiego i ofiarny blok utworzony przez obrońcę Skarszyna. W odpowiedzi gospodarze wyprowadzili kontratak i zakończył się on dla nich golem na 1:0. Dmytro Krasovskyi zagrał futbolówkę w światło bramki do Kacpra Przybycina. Ten niczym Artur Boruc w Belfaście minął się z piłką i tą na wślizgu przeciwnik umieścił w pustej bramce. 0;1. Do przerwy nic konkretnego się już nie wydarzyło, chociaż w dalszym ciągu lepiej prezentowała się drużyna Skarszyna.
Po zmianie stron postawa Widawy uległa zmianie. Graliśmy odważnie, agresywnie i już w 47 minucie doprowadziliśmy do wyrównania. Udany pressing, Robert Papiewski wymógł błąd na obrońcach i mocnym uderzeniem pod poprzeczkę nie dał szans kiperowi gospodarzy. 1:1. W dalszych minutach nasza drużyna starała się przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść, lecz raziła sporą nieskutecznością. Dwa strzały Dominika Zawady bramkarz świetnie obronił. Poradził sobie również z próbami Dmytro Krasovskyiego, Roberta Papiewskiego i Kuby Sawickiego. Z czasem mecz zaczął się zaostrzać i zrobiło się spore zamieszanie nad którym sędziowie nie potrafili zareagować. Dokonywane były też zmiany przez trenera Pondla, który wpuścił na murawę Brajana Szendzielorza, Kamila Gołdyna, Jakuba Jankowskiego, Dmytro Kolmyka i Piotra Miklasa. Z boiska zeszli natomiast Dzietczyk, Mackiewicz, Hejtota, Papiewski i Sawicki. Te roszady wniosły ożywienie w poczynania graczy Widawy i to z czasem przyniosło gola na 2:1. W 91 minucie Zawada rozciągnął akcję na drugi bok do Kolmyka, który "nawinął obrońcę" i odegrał "balon" do Jankowskiego, który z bliska trafił tuż przy słupku. 2:1. W końcówce spotkania gospodarze mogli jeszcze wyrównać stan rywalizacji, ale po jednej z wrzutek świetnie zachował się Padiasek i udanie wybił piłkę lecącą do pustej bramki. Ostatecznie Widawa wygrywa na ciężkim terenie 2:1 i oddala się od strefy spadkowej. ;)
A-klasa:
Sparta Skarszyn - Tomtex Widawa Wrocław 1:2 (1:0)
Bramki: Papiewski, Jankowski
Rozkład bramek:
1:0 - gol dla Sparty (25 minuta)
1:1 - Papiewski bez asysty (46 minuta)
1:2 - Jankowski as. Kolmyk (91 minuta)
Skład: Kacper Przybycin (BR); Miłosz Jagodziński, Dmytro Krasovskyi, Tomasz Nowicki, Rafał Padiasek, Adrian Hejtota (65' Kamil Gołdyn); Marcin Mackiewicz (65' Jakub Jankowski), Dominik Zawada, Rafał Dzietczyk (60' Brajan Szendzielorz); Robert Papiewski (75' Dmytro Kolmyk), Kuba Sawicki (80' Piotr Miklas)
Niewykorzystana zmiana: Jakub Pondel (BR)
Żółte kartki: Mackiewicz (45' niesportowe zachowanie), Zawada (65' faul), M.Pondel (80' krytyka orzeczeń sędziowskich - na ławce), Jagodziński (90+1' faul), Sawicki (90+2' krytyka orzeczeń sędziowskich)