Kilka słów o pierwszej wiosennej kolejce
W miniony weekend - 25 kwietnia ruszyła runda wiosenna 2021 roku w niższych ligach. Ruszyła również nasza ukochana grupa II wrocławskiej B-klasy. My nie graliśmy, ale działo się sporo.
W naszej grupie występuje 15 drużyn, a każda z nich ma inne podejście do przedsezonowych, czy jak kto woli "przedrundowych" przygotowań. Jedne ekipy podobnie jak my trenowały już od lutego, inne zaczęły w okolicach marca, a jeszcze inne dopiero ostatnio się zebrały i praktycznie z marszu przystąpiły do gry. Cele różne, metody różne. Jedni mogą triumfować a przecież nic ze sobą nie robili. Inni czują się dobrze fizycznie, bo swoje wypracowały. Nie mniej wszystkie te punkty widzenia spotkały się ze sobą w pierwszej wiosennej kolejce, która miała miejsce...25 kwietnia.
Jak trafnie napisał nasz skaut, analizując ruchy transferowe w naszej B-klasie (post o nich tutaj - https://www.facebook.com/tomtexskauting) drużyny nie były zbytnio aktywne na rynku transferowym. Tworząc jednak "resume" tych działań można zauważyć, że lider tabeli - Krzyżanowice nie stracił praktycznie nikogo, a wzmocnił swój skład solidnymi zawodnikami, bo takimi trzeba nazwać Rafała Miazgowskiego, który ongiś w barwach Polonii Trzebnica grał na poziomie trzeciej ligi czy też lidera Silesii Szymanów - Daniela Edelbauera. Wicelider z Wszemirowa postawił na utrzymanie dotychczasowej kadry i był niezwykle bierny na rynku transferowym. Działo się w Ozorowicach, gdzie praktycznie na skutek ruchów transferowych (moim zdaniem) zespół ten stracił szanse na awans. Odeszli lider ataku - Paweł Widziak i grać nie będzie również lider obrony - bramkarz - Piotr Wawrzykowski. Fakt faktem przyszło wielu młodych zawodników, ale to jest raczej melodia przyszłości, bo jak inaczej nazwać graczy, dla których Avia będzie pierwszym seniorskim klubie w karierze lub pierwszym w ogóle. W Wiszni Małej tak samo jak w Wszemirowie "status quo", chociaż została zwiększona rywalizacja na pozycji bramkarza. Na Krzysztofa Pyskatego naciskać będzie były graczy Widawy i Sołtysowic - Rafał Jakubowski. Królem zimowego okienka Błyskawica Szewce! Strata do lidera wynosi tutaj osiem punktów, a do odrabiania strat pozyskani zostali: Damian Majewski (ostatnio Orzeł Pawłowice - okręgówka), Paweł Widziak i Damian Flisak (liderzy Ozorowic), a także Tomasz Filipowicz, który w ostatnich latach był podstawowym graczem Krzyżanowic. Czy ta misja się powiedzie i Szewce zostaną "rycerzami wiosny"?
W ekipie z Ligoty Pięknej nie działo się sporo. Wrócił ze Skarszyna - Krystian "Kadafi" Łącki, a kilku zawodników odeszło do zaprzyjaźnionych Śliwic, gdzie trenerem jest były gracz GKS-u - Grzegorz Gronowski. Czyli ruchy, których mogliśmy się spodziewać. W Biedaszkowie Wielkim jeden gracz przyszedł, jeden odszedł, a o Widawie napiszę w osobnym newsie, lecz tutaj również rewolucji kadrowej nikt nie robił. Swoje kadry poszerzyły Sokoły z Ujeźdźca Wielkiego i Małego. W Szymanowie odnotowano największe straty, bo zespół opuścili utalentowani - Beniamin Wiórko (transfer do Sparty Wrocław) oraz Daniel Edelbauer (transfer do Krzyżanowic). Nikogo ekipie dowodzonej przez familię Ziętków nie udało się zakontraktować, ale do końca okienka jeszcze trochę czasu zostało. Nikt nie przyszedł i nikt nie odszedł z Koniowa, a sporo ruchów mieliśmy w Pawłowie Trzebnickim, Będkowie i Masłowie i jesteśmy ciekawi jak te ruchy wpłyną na postawę tych ekip, które jesienią raczej punkty rywalom dostarczały niż je zabierały.
Po wykonaniu wstępu pora na obiecanych tych kilku słowach o pierwszej kolejce. My pauzowaliśmy, lecz sześć meczów się odbyło. Najciekawiej zapowiadał się hit kolejki pomiędzy wiceliderem - Avią Ozorowice, a challengerem, naszym najbliższym rywalem - Spartą Wszemirów. Jesienią jedyny mecz, który przegrały Ozorowice to był właśnie ze Spartą. Chciały się zatem zrewanżować, a pewności siebie dodawał im fakt, że przed własną publicznością w tym sezonie jeszcze nie przegrały. Do tej minionej niedzieli. Braki Widziaka, Wawrzykowskiego i Flisaka były niezwykle widoczne, a Grzegorz Tarnowski i jego koledzy to wykorzystali zwyciężając - 5:1. Swoich kibiców nie zawiódł lider z Krzyżanowic, który w starciu derbowym rozbił Silesię Szymanów - 8:1. Dobrze w piłkarską wiosnę weszły Szewce i Biedaszków Wielki. Pierwsi 2:0 ograli Ujeździec Wielki, a drudzy 4:2 pokonali Koniowo. Niespodzianką kolejki była premierowa wygrana Pawłowa Trzebnickiego w sezonie. Błękitni u siebie pokonali przedostatni w stawce Masłów - 2:1 i jest nadzieja, że przy dokonanych transferach nie zakończą grania na ostatnim miejscu. Trudne warunki Wiszni Małej postawiła Sparta Będkowo. Na jesień team Romana Piworowicza wygrał - 6:2, a teraz zwyciężył zaledwie - 3:1. Niespodziewanie punkty przed własną publicznością stracił GKS Kryniczno-Ligota Piękna, który zremisował z niżej notowanym Ujeźdźcem Małym i to również był niespodziewany rezultat.
WYNIKI XVI KOLEJKI W GRUPIE II WROCŁAWSKIEJ B-KLASY:
Sparta Będkowo - Płomień Wisznia Mała 1:3
Błyskawica Szewce - Sokół Ujeździec Wielki 2:0
Orzeł Biedaszków Wielki - Piorun Koniowo 4:2
Avia Ozorowice - Sparta Wszemirów 1:5
LKS Krzyżanowice - Silesia Szymanów 8:1
Błękitni Pawłów Trzebnicki - Masłowia Masłów 2:1
GKS Kryniczno-Ligota Piękna - Sokół Ujeździec Mały 2:2
Komentarze