B-klasa: Widawianie po meczu...
Był opis meczu z Szymanowem, teraz pora na pomeczowy wywiad, który naszemu redaktorowi został udzielony przez pomocnika - Mateusza Wilka. Oto jego wypowiedź:
R: Niestety, 3 punkty pojechały do Szymanowa. Czego, według Ciebie, zabrakło, żeby choćby zremisować w meczu z Silesią?M.W: Zabrakło spokoju i chłodnej głowy, w szczególności w pierwszej połowie, gdzie mieliśmy kilka okazji do tego żeby strzelić jedną lub dwie bramki więcej. W drugiej połowie było już znacznie więcej chaosu, po czerwonej kartce ciężej było stwarzać nam sytuacje.R: W ostatnich meczach rundy dało się zauważyć poprawę w Waszej grze. Myślisz, że po sumiennym przepracowaniu okresu przygotowawczego wyniki będą lepsze niż w rundzie jesiennej?M.W: W szczególności w dwóch ostatnich meczach było widać zmianę w naszym podejściu do gry i zaangażowaniu w trakcie meczu, jeśli do tego dołożymy więcej ciężkiej pracy na treningach wyniki przyjdą same prędzej czy później.R: Jesteś zawodnikiem Widawy od niedawna. Jak podoba Ci się w klubie? Jakie miałeś oczekiwania, gdy dołączałeś do nas?M.W: W klubie na prawdę mi się podoba, mamy zgraną drużynę z dobrą atmosferą, jeśli chodzi o oczekiwania to na pewno chciałem odbudować się po dłuższej przerwie od grania i zająć z drużyną jak najlepsze miejsce na koniec sezonu.
R: Do tej pory udało Ci się strzelić jedną bramkę, co nie jest złym wynikiem, biorąc pod uwagę fakt, że grasz głównie na skrzydle. Jesteś zadowolony ze swojego obecnego dorobku czy uważasz, że jesteś w stanie jeszcze lepiej punktować w klasyfikacji kanadyjskiej?
M.W: Pierwsze mecze nie były najlepsze w moim wykonaniu, ta jedna bramka nie sprawia, że jestem usatysfakcjonowany ze swojego dorobku, ale powoli znów łapie rytm meczowy i mam nadzieję, że w nowej rundzie dołożę kilka bramek i asyst w czym bardziej pomogę drużynie w osiągnięciu lepszych rezultatów.
Komentarze