B-klasa: Porażka niższa, ale równie bolesna
W ostatnią niedzielę drugi zespół rozegrał drugi mecz w sezonie 2023/2024. W pierwszym domowym pojedynku "Widawianie" przegrali ze spadkowiczem z A-klasy - Polonią Wrocław. Nasza ekipa zagrała ciut lepiej niż na Sołtysowicach, ale również zeszła z boiska pokonana.
W pierwszy weekend września Tomtex II Widawa Wrocław rozegrał drugi mecz w sezonie 2023/2024. W pierwszym starciu przy Kominiarskiej "Widawianie" mierzyli się z Polonią Wrocław. W tym starciu skład drużyny był lepszy niż na Sołtysowicach, bowiem do dyspozycji było 18 zawodników. Zabrakło w nim jednak Krzysztofa Loty, Albina Teresińskiego, Dawida Machały, Pawła Szymoniaka, Tomasza Kalinowskiego czy Mateusza Bieńko. W zestawieniu pojawili się jednak gracze pierwszej drużyny - Rafał Dzietczyk, Adrian Hejtota, Marcin Mackiewicz i Damian Kacica. Mieliśmy w nim również debiutantów Sebastiana Skoczenia i Kacpra Kwocza, którzy zasiedli na ławce rezerwowych. Kadra finalnie była nie najgorsza, a celem nadrzędnym było zaprezentować się lepiej niż na Sołtysowicach. Chcieliśmy strzelić bramki i postarać się sprawić niespodziankę, ale sił jak się okazało starczyło nam tylko na pierwsze 45 minut.
W pierwszej połowie broniliśmy się dobrze i szczęśliwie. Niestety angażowaliśmy w to zbyt wiele osób i w okolicach 25 metra od naszej bramki było tak gęsto, że ciężko było się przecisnąć. Rywal postanowił zatem na uderzenia z dystansu i to była dobra "broń". Na szczęście w końcu dobrze w bramce spisywał się Konrad Śliwa i zanotował kilka klasowych interwencji. Skapitulował dopiero po strzale z 11 metra, który był wynikiem rażącego błędu środkowych obrońców. Ci w trzech aktach nie potrafili skutecznie wybić piłki poza pole karne. Było to w 34 minucie. Jeśli chodzi o nasze akcje ofensywne to tutaj była posucha. Raz w polu karnym został przyblokowany Karol Nowak. Raz Rafał Dzietczyk z główki trafił w bramkarza, a za trzecim podejściem Adrian Samociuk uderzył obok słupka. To było na tyle. Rywal prowadził zasłużenie 1:0, ale mogliśmy jego bramki uniknąć.
W przerwie trener Michał Pondel, który zastępował nieobecnego Pawła Szymoniaka. Dokonał dwóch zmian i zmienił ustawienie na bardziej ofensywne. Na murawie zameldowali się Sebastian Skoczeń i Rafał Zdunek, zmieniając odpowiednio Bartosza Kozaka i Michała Wójcika. Niestety okazało się to złą decyzją. Porobiły się luki. Już nie broniliśmy tak wąsko i rywal raz po raz to wykorzystywał. W 50 minucie z łatwością jeden z przeciwników minął naszego środkowego pomocnika i położył na ziemie obrońcę. Miał więc przed sobą Śliwę, którego pokonał płaskim uderzeniem. 0:2. Po tym golu staraliśmy się odpowiedzieć, ale źle rozwiązaliśmy kilka swoich akcji. Z czasem zaczęło pojawiać się zmęczenie, a to przyniosło wiele błędnych decyzji i mieliśmy też faule. Te kończyły się żółtymi kartkami, a otrzymali je Dzietczyk, Hejtota, Bandosz (ten pojawił się na murawie w 50 minucie za Samociuka), a także Salamon i Mackiewicz (ten ostatni za podważanie decyzji sędziego). Po godzinie gry wszystko się posypało. Nie było już ani ataku, nie było powrotu, obrońcy nie nadążali i mimo przewagi liczebnej dawali się zaskakiwać, a Polonia strzeliła jeszcze cztery gole, z czego trzy w identyczny sposób. Wejście z w pole karne z prawej strony, zagranie na bliższy słupek i gol z bliska, przy biernej postawie naszych defensorów. Był też niestety błąd dobrze broniącego w tym spotkaniu Śliwy, ale jak na jego standardy "zepsuć" jednego gola na 6 to nie jest źle. Finalnie Widawa przegrywa 0:6 i po dwóch kolejkach zamyka tabelę grupy IX wrocławskiej B-klasy. "Widawianie" ciągle są bez punktu i bez gola, a o przełamanie powalczą w najbliższą niedzielę w Szewcach. ;)
B-klasa:
Tomtex II Widawa Wrocław - Polonia Wrocław 0:6 (0:1)
Rozkład bramek:
0:1 - gol dla Polonii (34 minuta)
0:2 - gol dla Polonii (50 minuta)
0:3 - gol dla Polonii (65 minuta)
0:4 - gol dla Polonii (75 minuta)
0:5 - gol dla Polonii (81 minuta)
0:6 - gol dla Polonii (83 minuta)
Skład: Konrad Śliwa (BR); Adrian Samociuk (50' Kamil Bandosz), Kamil Oleś (80' Łukasz Kalus), Dominik Salamon (K), Adam Szymula (65' Damian Kacica), Adrian Hejtota; Bartosz Kozak (46' Rafał Zdunek), Marcin Mackiewicz, Rafał Dzietczyk; Karol Nowak (65' Kacper Kwocz), Michał Wójcik (46' Sebastian Skoczeń)
Żółte kartki: Dzietczyk (58' - faul), Hejtota (60' - faul), Bandosz (75' - faul), Salamon (87' - faul), Mackiewicz (90' - krytyka orzeczeń sędziowskich)
Komentarze